Recenzja VI

Tokyo Ghoul, tom 1 - czyli moja pierwsza manga!

Jak mówi podtytuł przeczytałam moją pierwszą mangę i zamierzam ją zrecenzować. Dlaczego się za nią zabrałam? Anime na jej podstawie poleciły mi przyjaciółki z treningów (Maja, głos!) no i tak się zaczęło... Wciągnęło mnie to okropniez choć współgra z moją moralnościią itp... No ale ci bohaterowie! <3 No a wczoraj kochana Maja przywiozła mi na trening pierwszy tom i szybciutko go pochłonęłam :3.

Prezentuje się tak..

Kaneki!!! <3

Autor: Sui Ishida

Gatunek: manga (jak je sie jakoś specjalnie ocenia to mnie nie zabijajcie, nie wiem jak, a internet mi kiepsko chodzi...)

Opis: Akcja rozgrywa się w wielkim mieście Tokio, które zamieszkują ghule - potwory, żywiące się ludźmi. W mediach słyszy się o coraz większej liczbie mordów i ludzie zaczynają się bać.
Kaneki Ken to 18-letni student lingwistyki, który kocha książki. W kawiarni poznaje pewną zabójczo piękną dziewczynę, która jak on uwielbia czytać. Kaneki nie wie, że ta niepozorna dziewczyna odmieni jego życie na zawsze...

Styl: wiecie, mangi to komiksy... Dużo obrazków, krótkie wypowiedzi w stylu potocznym. Ale genialne! No i na moją przemęczoną bogatymi klasykami głowę działa jak balsam...

Bohaterowie (i tu moje serce aż drży, a głowa szepcze, że zaraz się rozpiszę... *.*):

Kaneki - ON KOCHA KSIĄŻKI!!! Już z powodu tego jednego faktu powinniście dołączyć się do naszego klubowego fanklubu Kanekiego... Ale żeby was bardziej zachęcić dodam, że jestem nieśmiały, wielkoduszny, pomocny, świetnie się uczy... A w drugim sezonie staje się zabójczo przystojny <3 (nie spojluj!). Tia, ale to jest właśnie ten minus, że Kaneki ma zloty charakter lecz przeciętny wygląd w pierwszym sezonie oraz wypaczony umysł i boski wygląd w drugim, ale cóż... I tak go kocham. Miłość w końcu trwa, bez względu na zawód *.*
Poza tym w pierwszym tomie on jest właśnie tym wspaniałym, nieśmiałym, kochającym książki chłopcem, więc się nie obawiajcie... ;)

Twoja hisoria to JEST tragedia...

Hide - z początku go nie lubiłam. Potem jednak okazuje się, że jest on wcale nie tak niepozorną postacią jak możnaby się spodziewać i... Hm, zastanawiam się, czemu dostrzegłam to w mandze, a nie w anime... :-/

Rize - Niecnota! Okrutna! Głupia! Na jej jedyną dobrą cechę idzie to, że lubi książki, ale... ZABIĆ JĄ! Ona mi Kanekiego zniszczyła! >.<

Touka - a ta jest fajna... Jak na mój gust za dużo bluźni, no ale, zdarza się... Nie będę się na niej wyżywać, wystarczy mi Rize ;)

Nishiki - genialna postać! Co prawda w pierwszym tomie możecie go nie polubić, ale potem ukazuje się jego prawdziwe ja.... Zresztą razem z Kanekim jest moją drugą ulubioną postacią z TG (o pierwszej sie nie dowiecie bo nie ma jej w 1 tomie :'( ) i... No. Paczajcie. *_*

Ogólne wrażenia: główny wątek Tokyo Ghoul mocno ryje moją psychikę. Nie jest to typ, po który zazwyczaj sięgam i sama się sobie dziwię, że tego jeszcze nie odłożyłam. Coś mnie w tym jednak pociąga; może są to bohaterowie, a może ukazanie pobudek i uczuć obu stron, a nie tylko jednej? W każdym razie szukam odcinka, na którym utknęłam i błagam Majkę, żeby mi pożyczyła drugi tom... Poza tym to pierwsza książka od dłuższego czasu, która mnie wciąhnęła maksymalnie i którą szybko pochłonęłam! Fakt, że to nie do końca książka, ale.... Przyjemnie poczytać po tych wszystkich powieściach ;)

Jednym słowem: nie sięgajcie po to, jeśli tak jak ja kierujecie się w życiu zasadami moralności, wiary, czy też dobrocią... To wam wypaczy rozum. Ale jeśli i tak jest on już wypaczony... Cóż, jedno wiem na pewno; bohaterowie są genialni! <3 (które to serducho dzisiaj?bo nie ogarniam...XD)

Ocena: 8/10

*
Wiem, że dużo obrazków dzisiaj, ale to z nich składa się manga ;) Poza tym tak chyba ładniej wygląda... Mam pytanie. Co jest nie tak z moimi postami? Jest pod nimi ostatnio minimalna aktywność i zastanawiam się czemu. Co robię nie tak? Powiedzcie...

~Anelim